Na szczęście stany magazynowe gruszek, według WAPA są prawie kompletne. Prawie, bo brakuje tylko danych z Polski.
Włosi już dane odnoście gruszek do WAPA dostarczyli. Z wyjątkiem Czech, wszystkie kraje mają obecnie mniej gruszek niż przed rokiem. Jednak Czeska produkcja jest tak mała, że nie ma wpływu na sytuację w całej Unii Europejskiej.
Znacznie mniej gruszek u trzech jej największych producentów. Belgowie mają o 16% mniej gruszek w swoich chłodniach niż w ubiegłym roku, czyli prawie 50 000 ton. Największy producent, czyli Włochy to zapasy o 56% mniejsze, a w ich przypadku mowa o ogromnych ilościach bo o 191 000 tonach. Holendrzy także na minusie. Gruszek mniej o 9% czyli 26 000 ton.
W Polsce zbiory gruszek były wysokie. Z tego powodu nie odczuwamy aż tak niedoborów tych owoców, a spadek produkcji nie przekłada się na wzrost cen. Jednak w całej UE gruszek jest mniej o 17,8% niż w ubiegłym roku o tej samej porze. To dość duży spadek. Jest wysoce prawdopodobne, że mniejsze zbiory, a co za nimi idzie mniejsze ilości przeznaczone do handlu wpłyną tak na wzrost cen gruszek, że w pewnym momencie ich import do Polski stanie się nieopłacalny. To z kolei poprawi dynamikę handlu i ceny na naszym rynku.
Czytaj także: Stany magazynowe jabłek na dzień 1.11.2019
Karol Pajewski