Reporterzy niemieckiego serwisu MDR poinformowali, że nielegalne środki ochrony roślin sprzedane są na targu przygranicznym w Słubicach, który jest szczególnie popularny wśród Niemców.
Podczas testu z ukrytą kamerą niemieckim dziennikarzom zaproponowano preparaty zawierające wycofaną już substancję czynną dimetoat, a także chloropiryfos, który również jest już nielegalny.
Niemieckie media przypominają, że każdemu, kto przemyca środki ochrony roślin do Niemiec, grozi grzywna do 50 000 euro.
Rynek w Słubicach jest jednym z największych targów w pobliżu granicy i jest szczególnie popularny wśród Niemców. Na wniosek MDR ścisłe Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa ogłosiły, że rynek w Słubicach będzie regularnie sprawdzany.
Nils Kurlemann z Federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności w Braunschweig przyznaje, że rynek nielegalnych środków ochrony rośliny to biznes wart miliony dolarów i stanowi duży problem dla całego systemu.
Źródło: mdr.de