Wczorajsze popołudnie i wieczór oraz dzisiejsze przedpołudnie to wysyp odmiany Summit. Producenci starają się utrzymywać cenę czereśni, jednak nie będzie to prostym zadaniem.
Słoneczna pogoda i wysokie temperatury przyspieszyły dojrzewanie czereśni. Ci sadownicy, którzy zdecydowali się na pierwszy zbiór z górnych partii drzew w krótkim czasie obserwowali bardzo szybkie dojrzewanie pozostałych owoców. Poza tym, naturalnie dostawy czereśnie na rynki hurtowe są coraz większe.
W sprzedaży dominuje jeszcze odmiana Summit. Wczoraj wieczorem i dziś o poranku była sprzedawana najczęściej od 6,00 do 8,00 zł za kilogram. Jak relacjonują nam sadownicy, którzy sprzedawali czereśnie, ciężko jest uzyskać wyższe ceny za owoce najwyższej jakości. Poza tym jeszcze mało jest na rynku w Broniszach wysortowanych czereśni klasy premium.
Wraz z rosnącym podażą Summita, sadownicy dostarczają na rynek jasną Vegę, Techlovana, Wandę czy Sylvię. Ceny są podobne i 15-kilogramową plastikową skrzynkę sadownik sprzedaje za 90 – 110 złotych, czyli 6,00 – 7,33 zł/kg.
W związku z powyższym trwający tydzień będzie mijał (nie tylko na rynku w Broniszach) pod znakiem czereśni. Rosnąca podaż wiąże się ze spadkiem cen. Dobrą informacją jest natomiast fakt, że w podmioty handlowe z zagłębiach sadowniczych rozpoczęły skup czereśni na większą skalę z przeznaczeniem na markety. W związku z tym część sadowników zrezygnuje ze sprzedaży na rynkach hurtowych, co powinno ustabilizować sytuację.
W przyszłym tygodniu Poznań i cena spadnie do 3 zł za kg