Znowelizowana ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy miała ułatwić zatrudnianie cudzoziemców przy pracach w rolnictwie, a zwłaszcza w sadownictwie. Niestety sadownicy nadal spożyją się z wieloma problemami przy zatrudnianiu pracowników sezonowych – zauważa Związek Sadowników RP.
Zdaniem Związku procedura dotycząca wydawania zezwoleń zajmuje bardzo dużo czasu i jest dla rolników sporym obciążeniem pod względem logistycznym (kilkukrotna wizyta w urzędzie). Jest to zwłaszcza uciążliwe ze względu na specyfikę pracy w rolnictwie.
Dlatego też ZSRP wnioskuje do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o maksymalne uproszczenie procedury wydawania zezwoleń przez Powiatowe Urzędy Pracy. Wnioski te, jak podkreślają sadownicy, są w tej chwili bardzo drobiazgowo analizowane, co znacznie wydłuża proces wydawania decyzji, czego efektem jest brak rąk do pracy w gospodarstwach sadowniczych.
– Zwracamy się również z prośbą o zwiększenie środków z budżetu centralnego celem wzmocnienia kadry Powiatowych Urzędów Pracy. Sadownictwo jest bardzo ważnym działem gospodarki narodowej przynoszącym dochody zarówno państwu jak i setkom tysięcy gospodarstw. Dalsze opóźnienia w zatrudnianiu pracowników mogą spowodować spadek naszej konkurencyjności na rynku, co odbije się negatywnie na całej polskiej gospodarce – podkreśla Mirosław Maliszewski, prezes ZSRP.
Źródło: ZSRP