Sytuacja na rynku jabłek jest dziś specyficzna i nieco napięta. Zdarza się, że realnie zaledwie w 35 - 45 groszach „mieszczą się” jabłka przemysłowe na koncentrat, jabłka przemysłowe na obieranie i jabłka deserowe. Tak jest w przypadku Ligola.
Jabłka na obieranie, a ceny jabłek deserowych
– Dostarczam jabłka na obieranie bezpośrednio do zakładu w Niemczech. Cena nie zmienia się od wielu tygodni. Miesiąc temu udawało mi się jeszcze wynegocjować kilka centów więcej. Wówczas mogłem płacić w Polsce 1,35 zł/kg. Dziś to niemożliwe, co powoduje stagnację w przypadku jabłek na obieranie – mówi nam przedsiębiorca z zagłębia grójeckiego.
Jego zdaniem kolejną przyczyną stagnacji i mniejszej liczby ogłoszeń o zakupie jabłek na obieranie jest niska cena jabłek deserowych. Nasz rozmówca obserwuje napięcie między poszczególnymi segmentami rynku. W efekcie, aktualny handel nazywa wręcz „szarpaniem”.
Różnice w cenach są tak małe, że kupujący oczekujący Ligola najwyższej jakości oferują zaledwie 1,40 zł czy 1,50 zł za każdy kilogram w skrzyni. – Uważam, że za dwa tygodnie, może miesiąc, sytuacja się wyklaruje i odbiorcy na Zachodzie i w Polsce będą zmuszeni do płacenia wyższych stawek (z powodu spadku podaży wynikającej z kwestii jakościowych. Po Nowym Roku tylko Idared będzie nadawał się do obierania. Jak wobec wzrostów zachowają się wówczas kupujący jabłka deserowe? – zastanawia się nasz rozmówca.
Jabłka na obieranie – aktualne stawki, 23.10.2024
Równocześnie za 1,30 zł/kg można sprzedać jabłka niewybarwione i z defektami pomrozowymi. Jeszcze pod koniec września można było uzyskać 10 czy 15 groszy więcej. Dziś nikt „nie wychyla się” i zdecydowanie dominuje poziom 1,30 zł/kg. To frustruje sadowników i utrudnia decyzje o sprzedaży.
Różnice są zatem symboliczne. Jednak nasi rozmówcy podkreślają, że problemem są niskie ceny za jabłka deserowe, którym towarzyszą wysokie wymagania. Przez lata polskie jabłka były dość tanie i można powiedzieć, że dziś nabywcy niespecjalnie „kwapią się” do podwyżek.
„Obierka” – koszt ręcznego zbioru = jabłka przemysłowe
Z jednej strony w przypadku jabłek na obieranie dominuje stawka 1,30 zł/kg. Natomiast jabłka przemysłowe na koncentraty coraz częściej kupowane są po 1,15 zł/kg. Tradycyjne ręczne zbieranie jabłek przemysłowych kosztuje znacznie mniej niż zrywanie do skrzyniopalet. Sadownicy zgodnie twierdzą, że obecnie koszt ten wynosi około 15 groszy za każdy kilogram, a w starszych nasadzeniach jest wyższy. Podsumowując, również różnice między dwiema klasami jabłek przemysłowych są dziś symboliczne. Cena jabłek na obieranie nie rekompensuje wyższych nakładów na pracę.
Przedsiębiorcy handlujący jabłkami przemysłowymi dodają, że zapotrzebowanie ze strony odbiorców nadal jest zaspokajane, jednak kupują zdecydowanie mniej jabłek na obieranie niż miesiąc temu. To pokłosie wzrostów cen w podstawowym segmencie, czyli za surowiec do produkcji koncentratu. To kolejny dowód, że sadownicy w Polsce potrafią liczyć, a ceny w najbliższych tygodniach powinny wzrosnąć.






