Włosi wprowadzają na rynek nową odmianę śliw. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że będzie ona produkowana w ramach nowego klubu.
Klubowe odmiany jabłek dobrze funkcjonują we Włoszech od wielu lat. Powoli przybywa klubowych odmian truskawek i śliwek. Wszystko po to, aby zwiększyć dochody z produkcji i sprzedaży. Poza tym, jak doskonale wiemy, żeby odnieść sukces na nasyconym rynku trzeba się czymś wyróżnić… Ostatnie zdanie w istotny sposób dotyczy polskiego rynku owoców.
Nowa odmiana nazywa się Tasty Sweet. Nazwę możemy przetłumaczyć na „smakowita słodycz”. Nazwa nie wzięła się znikąd. Owoce bowiem osiągają 18 – 20 stopni Brix i według amerykańskich hodowców zapewniają wyjątkowe doznania smakowe. Trzy firmy we Włoszech będą miały wyłączność na produkcję i sprzedaż odmiany. Dzięki czemu będą w stanie precyzyjnie dopasować produkcję do potrzeb segmentu premium.
Tego właśnie brakuje na naszym rynku. Wszystkie odmiany są ogólnodostępne. (Przede wszystkim) markety mogą dosłownie przebierać w ofertach dostaw Lepoticy, Prezydenta i kilku innych odmian. W przeciwieństwie do klubu, który ma wyłączność na daną odmianę kupujący tej możliwości nie mają, co zwiększa możliwości negocjacyjne producentów owoców klubowych.
Niestety w Polsce tego typu inicjatyw nadal jest bardzo mało z wyjątkiem pierwszych sadowników uprawiających klubowe odmiany jabłek. Punktem wyjścia jest zakup praw do wybranej odmiany jabłoni, czy w tym wypadku śliw. To po pierwsze ogromne koszty, a po drugie większość z nich wychodowana jest z przeznaczeniem do uprawy w nieco cieplejszym klimacie od polskiego.
źródło: agf.nl
