Urzędujący minister rolnictwa Ukrainy miał przywłaszczyć grunty o wartości 7 milionów dolarów. Czy jest winny? Na razie wyszedł za kaucją.
Weekend na Ukrainie upłynął w cieniu ogromnej afery korupcyjnej, dotyczącej urzędującego Ministra Rolnictwa. W piątek sąd postanowił aresztować Mykołę Solskiego. Dlaczego polityk miał trafić do aresztu? Podobno w latach 2017-2021 nielegalnie pozyskał państwowe grunty rolne o wartości około 7 milionów dolarów.
Oczywiście, nadal nie wiemy, czy polityk jest winny czy nie. Niemniej w świetle dowodów zgromadzonych przez służby i decyzji sądu o aresztowaniu warto zwrócić uwagę na fakt, że z takimi osobami współpracujemy w kwestii tranzytu i importu ukraińskich płotów rolnych do Polski.
W piątek Solski usłyszał zarzuty, ale tego samego dnia wpłacił prawie 2 miliony dolarów kaucji i natychmiast wrócił do wykonywania swoich obowiązków. Jeśli zarzuty się potwierdzą, ministrowi grozi 12 lat więzienia.
Jak miał przebiegać proceder? Według Ukraińskiego Biura Antykorupcyjnego, państwowe grunty miały być pozyskiwane od instytucji krajowych i przekazywane weteranom wojennym, pod warunkiem wydzierżawienia ich prywatnym firmom. Oskarżony twierdzi, że nie czerpał z tego żadnych korzyści.
źródło: www.rp.pl