Agrounia zapowiada ogólnopolską akcję protestacyjną

protest agrounii

Wczoraj przed Ministerstwem Rolnictwa odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Agrounię. Jej głównym tematem była tragiczna sytuacja na rynku zbóż. Niemniej poruszone zostały także tematy warzyw i jabłek.

Lider partii zapowiedział ogólnopolską akcję protestacyjną w związku z brakiem reakcji rządu na palące problemy polskiego rolnictwa. – W najbliższych dniach pod domami posłów Prawa i Sprawiedliwości i pod ich biurami poselskimi dostarczymy płody rolne. Pszenicę, kukurydzę, plewy i jabłka. Te wszystkie płody rolne, z którymi dziś mamy problem – mówił Michał Kołodziejczak przed gmachem Ministerstwa Rolnictwa na ulicy Wspólnej w Warszawie.

Rolnicy, którzy wypowiadali się w trakcje konferencji to przede wszystkim producenci zbóż. Pojawiły się także głosy producentów warzyw i owoców. Zwrócili oni uwagę na relacje handlowe między Polską i Ukrainą oraz między Polską i Rosją. Te są zaprzeczeniem relacji partnerskich. Do Rosji nie eksportujemy owoców warzyw, natomiast import od początku roku przekroczył 1600 ton. Z Ukrainy natomiast wszystkie płody rolne wjeżdżają do nas bez cła, a nasi eksporterzy muszą zapłacić cło, żeby te trafiły na ukraiński rynek. Zdaniem rolników za taką sytuację odpowiada rząd.

Na koniec rolnicy rozsypali przed wejściem do budynku symboliczny worek plew, a ochroniarzom wręczyli krajowe jabłka, z komentarzem, żeby Ci poczęstowali nimi Ministra Kowalczyka. Michał Kołodziejczak podkreślał, że za kilogram wręczonych jabłek, polski sadownik otrzymuje dziś około złotówki, a konsumenci płacą za nie w miastach 4,00 zł/kg i więcej. To tylko jeden z przykładów bardzo wysokich marż marketów, które w przypadku Polski są wyższe niż na zachodzie Europy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here