Dziś na rynku w Broniszach podaż czereśni do godzin wczesnopopołudniowych była stosunkowo niewielka. Czereśnie najwyższej jakości i można było sprzedać realnie po 12 zł za kilogram. Około godziny 15 sadownicy zwiększali podaż, świeżo zerwanymi czereśniami. Cena maksymalna dość szybko spadła do 10 – 11 zł za kilogram.
Wśród sadowników i kupujących równie często co cenę za kilogram, podaje się cenę za 15 kilogramowy, duży „czeski” plastik. W związku z tym na przykład grubą Kordię sprzedawano przed południem po 180 zł.
Tradycyjnie od kilu lat najtańsza jest odmiana Poznańska. Dziś sprzedawana od 6 do 7 zł za kilogram. Pomimo wyśmienitego smaku, ta biała odmiana jest bardzo delikatna i źle znosi transport. Warto wspomnieć, że w urodzajnych w czereśnie latach jej cena spadała nawet poniżej 2 zł/kg.
Na rynku najwięcej obecnie Techlovana, Sylvii, Vandy i Kordii. Niezależnie od odmiany towar premium można było sprzedać po 12 zł za kilogram. Wraz z popołudniowym „dowozem” cena nieco spadła, a kupujący nie zgadzali się na taką stawkę. Wczesnym wieczorem targu dobija się po 10 – 11 zł za kilogram.
Wyżej wymienione odmiany średniej jakości sprzedawano po 8 – 9 zł za kilogram. Jeśli chodzi o kupujących, to widać zainteresowanie z ich strony. Dziś przez cały dzień był przeciętny ruch. A z każdego samochodu co chwila ubywało po kilka plastików. Handel można uznać dziś za dość płynny.