Biogazownie? 3 razy TAK

biogazownia

Patrząc na liczbę biogazowni w Niemczech czy we Francji mamy dużo do nadrobienia. Ten segment odnawialnych źródeł energii ma w Polsce niebywały potencjał i bez wątpienia należy go wykorzystać.

Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że Henryk Kowalczyk odwiedził biogazownię w Grochowie Szlacheckim. Po zapoznaniu się z funkcjonowaniem obiektu stwierdził, że biogazownie rolnicze to dobry pomysł na nowe źródła energii. Biometan, który produkowany jest w tego typu obiektach może być dostarczany do pobliskich miast i wykorzystywany do ogrzewania. Może również służyć do produkcji energii elektrycznej. Wszystko to może sprawnie funkcjonować w skali lokalnej.

Z punktu widzenia sadownictwa do biogazowni mogą trafiać również owoce. Do tego potrzebna jest nieco inna technologia, niemniej jest to możliwe do zrealizowania. Rozwinięta sieć biogazowni może również w kryzysowych sezonach uratować rynek danego gatunku owoców. W przypadku rekordowych zbiorów i braku możliwości sprzedaży nadwyżkę można skierować do produkcji biogazu i zmniejszyć podaż owoców w na rynku w postaci świeżej.

Ostatnie działania i wypowiedzi zarówno ministra Kowalczyka i wiceministra Kowalskiego wskazują na zwiększenie nacisku na rozwój biogazowni w Polsce. Możemy również zauważyć zwiększenie nacisku na wykorzystanie innych odnawialnych źródeł energii, takich jak gałęzie po cięciu zimowym jabłoni.

Pozostaje pytanie, czy faktycznie poczynione zostaną kroki w tym kierunku. Mamy jednak nadzieję, że tego typu obiektów w kraju będzie coraz więcej, a zapowiedzi przyniosą pozytywne efekty…

zdjęcie: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here