Eksport jabłek w marcu dorównuje wynikom z ubiegłego roku. Pozytywnie zaskakują bardzo duże wysyłki do Indii.
Eksport jabłek w marcu poza UE był na dobrym poziomie. Ogółem poza Unią Europejską wysłaliśmy nieco ponad 35 tysięcy ton jabłek, prawie tyle samo co przed rokiem. W tym miesiącu najbardziej zaskakują Indie. Biorąc pod uwagę fakt, że trafiają tam głównie sporty Gali i Red Deliciousa oraz czas rejsu, wysłanie niemal 10 tysięcy ton owoców to świetny wynik.
Na drugim miejscu wśród rynków docelowych znalazł się Kazachstan (8839 ton), a na trzecim Egipt (6766 ton). Ogółem polskie jabłka trafiły do 28 krajów poza Unią Europejską. Warto zwrócić uwagę, że nasze owoce sprzedaliśmy również do bardzo odległych krajów, takich jak Bangladesz, Kolumbia, Kostaryka czy Wietnam.
Skala eksportu wewnątrz Unii i poza wspólnotę jest w tym sezonie porównywalna do sezonu 2022/2033. Niestety, biorąc pod uwagę mniejsze zapasy w polskich chłodniach tuż po zbiorach oraz w każdym kolejnym miesiącu cen jabłek na początku kwietnia nie można uznać za satysfakcjonujące. Stawki dla sadownika nie zmieniają się od tygodni.
Na podstawie danych PIORiN-u przygotowaliśmy prosty wykres. Widać na nim wyraźnie dwa konkretne trendy. W ciągu trzech ostatnich sezonów:
- systematycznie rośnie eksport do Indii
- znacząco maleje eksport do Egiptu