W ostatnich sezonach w handlu hurtowym możemy mówić o czterech odmianach, które cenowo „odstawały” od pozostałych. Chodzi o Lobo, Cortlanda, Boskoopa i Empire. Jeśli chodzi o ceny transakcyjne, to właśnie Empire negatywnie zaskakuje w ostatnich tygodniach.
Jeśli prześledzimy ceny według odmian, to w handlu hurtowym nadal nie notujemy większych zmian. Cena za 15 kilogramową skrzynkę jabłek popularnych odmian niezmiennie waha się od 18 do 20 zł (1,20 – 1,33 zł/kg). Jedynie w przypadku chwilowych niedoborów sadownicy są w stanie podnieść cenę sprzedaży o kilka złotych. Nadal dosyć często zdarza się, że producenci wracają do domów z niesprzedanymi owocami.
Lobo i Cortland to nadal najdroższe odmiany. W przypadku najwyższej jakości Cortlanda cena za skrzynkę osiąga 45 zł (3,00 zł/kg) Nieco tańszy jest Boskoop – 35 zł, czyli 2,33 zł/kg. Od wielu tygodni stabilne są ceny gruszek. Importowana Konferencja sprzedawana jest najczęściej po 90 zł (4,50 zł/kg).
W tym sezonie negatywnie zaskakuje odmiana Empire. W ostatnich tygodniach są okresy, kiedy ceny są na poziomie stawek za Szampiona czy Red Jonaprinca. Wynika to z bardzo niskiego popytu na odmianę. Jak relacjonują nam sadownicy, w ubiegłym tygodniu doszło do sytuacji, gdy skrzynka Empire była sprzedawana nawet po 15 zł. Jak doskonale pamiętamy, w ciągu ostatnich sezonów to właśnie Empire bywał najdroższą odmianą na rynku hurtowym. Odmiana nie jest zbyt dobrze znana w Polsce. Możemy się również spotkać ze stwierdzeniem, że jest to odmiana typowo „wschodnia”. I to tutaj trzeba upatrywać powodów tej sytuacji…
