Spółka, która miała między innymi eksportować jabłka z zagłębia grójeckiego, dziś jest w stanie likwidacji. Przyniosła milionowe straty, a prokuratura wszczęła śledztwo.
Prawie dwa lata temu poprzedni rząd powołał nową instytucję – Rolno-Spożywczą Spółkę Inwestycyjną, czyli w skrócie RSSI. Miała ona w założeniach stabilizować rynek rolno-spożywczy, eksportować polskie owoce i warzywa oraz wspierać działanie Krajowej Grupy Spożywczej.
Jak informowaliśmy w maju ubiegłego roku, wyniki handlowe RSSI były wątpliwe. W ciągu pół roku skupiła i wyeksportowała tylko 450 ton jabłek, czyli tyle, co małe prywatne firmy z zagłębia grójeckiego są w stanie sprzedać w tydzień (w pełni sezonu). Spółka działała w obiektach po upadłych grupach producenckich w Regnowie (ROJA) oraz w Stanisławowie (King Fruit). Obie nieruchomości znajdują się w powiecie rawskim.
Wirtualna Polska informuje, że wyniki finansowe spółki są katastrofalne. Od grudnia 2022 do grudnia 2023 przyniosła 161 milionów złotych straty. Przypomnijmy, że spółka generowała ogromne koszty i dawała pracownikom bardzo wysokie wynagrodzenia.
3 kwietnia tego roku uchwałą zarządu KOWR-u spółka została postawiona w stan likwidacji. Dodatkowo KOWR potwierdziła skrajnie negatywną ocenę działalności spółki i złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłych członków zarządu. Śledztwo w tej sprawie wszczęto w maju tego roku w prokuraturze w Warszawie. Członkom zarządu zarzuca się nadużycie uprawnień, niedopełnienie obowiązków oraz niegospodarność.
źródło: www.wp.pl