Ceny gruszek na Zachodzie rosną

konferencja

Polskie i europejskie sadownictwo bardzo potrzebują rynków wschodnich. Dostęp do nich to błyskawiczna poprawa koniunktury. Najlepiej pokazuje to przykład gruszek.

Informacja o przedłużeniu białoruskiego embarga do końca czerwca 2023 jest negatywna nie tylko dla polskich producentów jabłek. Niemniej embargo nie dotyczy gruszek, co jest dobrą informacją dla sadowników, którzy uprawiają gatunek, przede wszystkim na Zachodzie. Owoce drugiej klasy z Beneluksu były od lat masowo kierowane na rynek rosyjski, a później białoruski.

Ceny odmiany Konferencja powoli, choć systematycznie rosną w Holandii od trzeciej dekady września. Obecnie stawki za owoce od 60 do 70 mm (za wagę w skrzyni) sięgają niemal 70 centów (3,29 zł/kg). Holenderskie media branżowe informowały niedawno o wzroście popytu i cen argumentując to przerwą świąteczną w pracy wielu sortowni i niewystarczającą podażą na rynku. Głównej przyczyny wzrostów od początku nowego roku należy przede wszystkim dopatrywać się w możliwości eksportu na Białoruś.

Na wykresie niżej widzimy przebieg cen w czasie w Holandii. Po pierwszych transakcjach, na początku września cena gwałtownie spadała. Wynikało to przede wszystkim z faktu, że wielu sadowników decydowało się na bezpośrednią sprzedaż, a nie na przechowanie (rosnące ceny prądu). Od końca września ceny systematycznie rosną. Jak wiemy eksport gruszek drugiej klasy wpływa bezpośrednio na ceny gruszek pierwszej klasy.

Holenderscy eksperci wątpią, że stawki dorównają ubiegłorocznym. Niezależnie od tego wzrosty cen na zachodzie wpłyną na stawki, za jakie Konferencję sprzedają krajowi importerzy na rynkach hurtowych.

gruszki holandia

źródło: gfactueel.nl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here