Ceny jabłek są zróżnicowane, ale sadownicy je podnoszą

ceny jabłek deserowych

Sytuacja na rynku jabłek w dużym skrócie sprowadza się do wstrzymywania sprzedaży w związku z mechanizmem wycofania. Skutkuje ono podnoszeniem przez sadowników cen wywoławczych, jakich oczekują za swoje owoce.

W ogłoszeniach sprzedaży jabłek w zdecydowanej większości dominują ceny (a co za tym idzie) chęć sprzedawania za wagę w skrzyni. W przypadku popularnych odmian (Ligol, Szampion, Red Jonaprince) ceny, jakich oczekują sadownicy wahają się od 1,00 do 1,20 zł za każdy kilogram. To tyle, ile dziś oferują kupujący na sortowanie.  

Odmiany nieco mniej powszechnie uprawiane, jak Red Delicious i sporty są najczęściej wyceniane przez producentów na poziomie 1,30 – 1,40 zł/kg. Pojawia się także coraz więcej ofert na poziomie 1,50 – 1,60 zł/kg. Z punktu widzenia ekonomiki sadownictwa są one bliższe osiągnięciu minimalnego zysku przy majowej sprzedaży i poniesionych kosztach.

W związku z interwencją państwa na rynku, producenci podnoszą swoje oczekiwania finansowe dotyczące jabłek deserowych. Cena jabłek przemysłowych razem z kwotą wsparcia wpłynęła już na nieznaczne wzrosty cen jabłek deserowych. Dziś wszyscy zadają sobie pytanie, w jakiej skali wycofanie wpłynie na sytuację na rynku oraz ceny.

Pamiętajmy również, że eksport jabłek z Polski jest obecnie na bardzo niskim poziomie. Pomimo niepotwierdzonych informacji o możliwościach eksportu na wschód, rynek ten jak na razie nie funkcjonuje pod względem sprzedaży. Rynek krajowy oraz rynki ościenne są nasycone, jeśli chodzi o jabłka. Możliwości wysyłek za granicę są więc ograniczone.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here