Trudna sytuacja na rynku jabłek jest widoczna przede wszystkim w cenach zakupu, jakie oferują prywatne sortownie i grupy producenckie. Wybrane odmiany w tym tygodniu nieznacznie potaniały.
Tym razem zaczniemy od złych informacji. W porównaniu z ubiegłym tygodniem o 5 czy 10 groszy na kilogramie staniała Gala Royal. Mimo tego nadal pozostaje najdroższą odmianą jeśli chodzi o sprzedaż. Sadownicy otrzymają najczęściej 1,70 – 1,80 zł za każdy przesortowany kilogram od 70 do 90mm. W niektórych grupach nieznacznie potaniał także Red Jonaprince.
Popularne odmiany nadal są skupowane najczęściej w przedziale 0,70 – 0,75 – 0,80 – 0,85 zł/kg. Za podane stawki sadownicy sprzedadzą Ligola, Szampiona, Red Jonaprinca czy Jonagoreda. Warto dodać, że obecnie zakupy ze strony wspomnianych podmiotów są ograniczone.
Nieco drożej sprzedamy na przykład Alwę (0,90 zł/kg) Mutsu (1,00 zł/kg) Goldena Deliciousa (1,20 zł/kg) czy Boskoopa (1,60 zł/kg). Niemniej również w ich przypadku możliwości sprzedaży są dalekie od oczekiwań sadowników. Za odsortowane jabłka przemysłowe sadownicy otrzymują dziś najczęściej około 20 gorszy za kilogram mniej (0,34 zł/kg) niż na punktach skupu (0,53 zł/kg).
A w sklepie dzisiaj Kaufland 3.32zl promocja i jakieś zagraniczne ponad 7 zł !!!! za kg
A tu takie ceny upadlają nas….
Opadatkowac te markety z obrotu 2 – 5% a nie jakieś tam 0.02
To ile chcecie za kilogram po 5-7zl? To nie stała lokata, raz bywa lepiej raz gorzej, masz jęczeć to sprzedaj ziemię, wyrwij sad i nasadz kukurydzy! Ciągle mało i wkoło to samo. Anegdota o sadownikach że kupują dziecka za małe buty żeby nauczyły się jęczeć od małego to fakt. Nie pozdrawiam…