Na styczniowy eksport jabłek nie powinniśmy narzekać. Polskie jabłka trafiły do 53 krajów! Najbardziej zaskakują Czesi.
Czechy drugim rynkiem dla jabłek w styczniu
Mamy już najnowsze dane eksportowe GUS dotyczące stycznia. Ogółem nasze jabłka trafiły w tym miesiącu aż do 53 krajów świata. Całkowite wysyłki mogą rozczarowywać, ale nie zapominajmy o niższym plonowaniu. Skoro zbiory były niższe o 20% rok do roku, a eksport w styczniu był niższy o 10%, to chyba nie powinniśmy narzekać?
Jeszcze ciekawiej prezentuje się zestawienie krajów, a najbardziej zaskakują bardzo duże wysyłki do Czech. Są one pokłosiem ogromnych strat przymrozkowych u naszych południowych sąsiadów wiosną 2024 roku. Trzecie miejsce Holandii może nie jest szczególnym zaskoczeniem, ale udowadnia nam, jak ważni stają się dla nas odbiorcy z zachodniej Europy. Top 5 odbiorców prezentuje się następująco (razem 67 tysięcy ton):
- Egipt – 5875 ton
- Czechy – 5603 tony
- Holandia – 5382 tony
- Niemcy – 5271 ton
- Rumunia – 4951 ton
Znaczący wzrost wartości jabłek
Znacząco wzrosła także średnia cena eksportowanych jabłek. Sprzedaliśmy ich mniej niż rok i dwa lata temu, ale do Polski wpłynęło z tego tytuły więcej pieniędzy. Każdy kilogram jabłek był w styczniu średnio prawie o 17% droższy niż rok temu. Tak prezentuje się średnia wartość sprzedanego za granicę kilograma w ostatnich latach:
- styczeń 2023 – 2,20 zł/kg
- styczeń 2024 – 2,50 zł/kg
- styczeń 2025 – 2,92 zł/kg