Dzisiejsza noc zaskoczyła sadowników. Chociaż prognozy zapowiadały możliwy spadek temperatury do 0°C, nikt nie spodziewał się znacznego przymrozka. Niestety, w niektórych lokalizacjach już po północy temperatura zaczęła spadać. Nad ranem termometry zaczęły pokazywać nawet – 4°C.
Sady śliwowe i czereśniowe są w pełnym rozkwicie. Kwitną również wiśnie odmian deserowych. Niestety, spadki temperatury, które trwały znacznie powyżej godziny będą miały negatywny wpływ na kwiaty. Stacje pogodowe wskazują na spadki temperatury do – 2°C na wysokości 1,5 m, a także do – 4°C przy gruncie.
Fazy różowego pąka i kwitnienia, to okresy w których paki są najwrażliwsze na uszkodzenia. W przypadku jabłoni w obu tych fazach 95% uszkodzonych pąków notuje się przy – 3,8 stopnia Celsjusza. Takie temperatury występowały minionej nocy. Chociaż w ogólnym ujęciu przymrozki nie powinny to mieć większego wpływu na plony, to można spodziewać się lokalnie uszkodzeń w dolnych partiach koron.
Zagadnienie uszkodzeń wygląda podobnie w przypadku czereśni. Większość odmian jest w Polsce w pełni kwitnienia. 95% uszkodzeń naukowcy notują również przy spadku temperatury do -3,8 stopnia na co najmniej godzinę. W przypadku czereśni plantatorzy mają obawy, że uszkodzenia mogą być bardziej znaczące, niż w przypadku jabłoni. Pomimo wcześniejszych prognoz zapowiadających przymrozki bardzo niewielu sadowników zdecydowało się tej nocy chronić swoje sady.
Poniżej minusowe temperatury zanotowane przez stacje PROCAM na wysokości mniej więcej 1,5 m:
Paprotnia, gmina Sadkowice -0,5
Otaląż, gmina Mogielnica -1,0
Głudna, gmina Błędów -1,9
Kozietuły, gmina Mogielnica -1,4
Bończa, gmina Warka -2,0
Wichradz, gmina Warka -0,2
Świężyce, gmina Koprzywnica -0,6
Jachimowice, gmina Samborzec -0,5
Terpentyna, gmina Dzierzkowice -1,6