Aktualna pogoda daje się we znaki plantatorom truskawek, ale również sadownikom uprawiającym czereśnie. W wielu sadach czereśniowych, szczególnie na południu kraju owoce pękają.
Są miejsca gdzie odsetek owoców nie nadających się do sprzedaży jest bardzo duży. Tak jest w widocznym na zdjęciach sadzie na Dolnym Śląsku.
Obecnie dojrzewa wiele odmian czereśni, a jak wiadomo, w tym okresie rosną one najszybciej. Połączenie szybkiego wzrostu z ogromną ilością opadów skutkuje pękaniem owoców.
Sytuacja jest mniej dotkliwa, gdy mamy do czynienia z ulewnym deszczem, który trwa jakiś czas, a następnie się wypogadza. Najgorzej jest w przypadku opadów ciągłych. Wtedy woda zalega na liściach i owocach, co potęguje jej absorpcję przez owoce.
W sadzie pana Michała w miejscowości Sobótka na południe od Wrocławia padało nieprzerwanie niemalże od trzech dni. Efekty widzimy na zdjęciach. Przedstawiają one odmiany Kordia, Vanda i Vega.
Sadownik dodaje, że sytuacja jest niezwykle ciężka. Wczoraj w sadzie ugrzązł ciągnik. Natomiast dziś dalej pada deszcz i wraz z pracownikami zrywają owoce które jeszcze nie popękały i nadają się do sprzedaży.
Ale jak to pękają jak wszystko zmarzlo….co ma pękać jak podobno puste drzewa…