Grupy producenckie skupują od początku tygodnia czereśnie przede wszystkim z przeznaczeniem na duże sieci handlowe. Ceny jakie mogą otrzymać sadownicy wahają się od 6,00 do 8,00 zł/kg w zależności od średnicy owoców i kupującego. Większość podmiotów nie kupowała odmiany Burlat.
Wymagania jakościowe są oczywiście zróżnicowane przede wszystkim od odbiorcy końcowego i jego wymagań oraz polityki każdego z podmiotów. Niemniej ogólnie czereśnie są skrupulatnie sprawdzane i owoce niskiej jakości nie są przyjmowane.
Wobec tego sadownicy zdecydowanie chętniej wybierają ten kanał zbytu. Sprzedaż „na miejscu”, to zdecydowanie niższe koszty, pewna cena i oszczędność czasu w porównaniu ze sprzedażą na rynkach hurtowych. Warunkiem jest oczywiście wysoka jakość owoców.
Ceny czereśni na rynkach hurtowych stosunkowo szybko spadły. Wiąże się to po pierwsze z dużą podażą krajowych owoców (głównie odmiany Summit) oraz znaczącego importu niskiej jakości czereśni z południa Europy. Na krakowskich Rybitwach i lubelskiej Elizówce najniższe ceny transakcyjne wynosiły dziś nawet 4,00 zł/kg.