Z jednej strony zmienia się świadomość konsumentów, którzy chcą bezpiecznych owoców i mają pod tym względem coraz wyższe wymagania. Z drugiej strony również konkurencja na międzynarodowym rynku jabłek jest coraz większa, przez co z biegiem czasu liczba substancji aktywnych w jabłkach staje się sposobem konkurowania.
Czy konieczność ograniczania pozostałości substancji aktywnych w jabłkach jest nieunikniona i jakie daje możliwości?