Droższy prąd to wyższy koszt przechowania i wzrost kosztów produkcji

jabłka w chłodni

Przez ostatnie tygodnie coraz więcej mówi się o nadchodzących podwyżkach cen prądu. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki twierdzi, że wzrosty cen będą dwucyfrowe. Podwyżki są nieuniknione, w związku z tym znacząco wzrosną koszty przechowania jabłek.

Prezes URE, Rafał Gawin poinformował, że wzrost cen energii elektrycznej jest nieunikniony. Mówił także, że będzie on dwucyfrowy. Jaki dokładnie? Tego nie wiemy, ponieważ zależy to od kosztów spółek obracających energią. Do 17 grudnia zostaną opublikowane nowe plany taryfowe, aby dystrybutorzy energii mogli je wprowadzić w życie od 1 stycznia.

Branże sadowniczą zagadnienie dotyczy nie tylko w kontekście domowych rachunków za prąd, lecz przede wszystkim pod względem kosztów przechowania jabłek. Lwią część kosztów przechowania stanowi bowiem cena energii elektrycznej. Ponad 10% wzrost cen prądu musi mieć odzwierciedlenie w cenach jabłek. Sadownicy przy negocjowaniu ceny sprzedaży po nowym roku muszą brać ten fakt pod uwagę. Większe koszty poniosą również prywatne sortownie i grupy producenckie.

Jest jeszcze jeden aspekt drożejącego prądu. Wyższe ceny energii przełożą się na wszystkie ceny towarów i usług w mniejszym lub większym stopniu. Obok drogiego paliwa to kolejna kwestia, która może niestety przyspieszyć i tak niebezpiecznie wysoką inflację. W związku z tym wpłynie to także na wzrost cen środków produkcji rolnej, czyli kosztów produkcji jabłek w 2022 roku. Każdy przedsiębiorca podniesie ceny towarów i usług, wliczając w nie wyższe koszty energii elektrycznej.

źródło: rzeczpospolita.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here