Zapasy gruszek są praktycznie takie same jak przed rokiem. To przede wszystkim zasługa większych zbiorów we Włoszech. Sadownicy i przedsiębiorcy zastanawiają się, jak będzie wyglądał handel w drugiej części sezonu…
Dobre, a na pewno akceptowalne ceny gruszek
Z wyjątkiem sprzedaży na rynkach hurtowych we wrześniu i w październiku, ceny gruszek są w tym sezonie dobre. Przez krótki okres grudnia każdy kilogram Konferencji można było sprzedać po 4,00 zł/kg lub nieco więcej. Obecnie ceny są niższe.
Dziś za Konferencję powyżej 60 mm średnicy sadownicy otrzymają około 3,50 zł/kg. Owoce wysokiej jakości to na rynku w Broniszach stawki od 90 do 100 zł za skrzynkę, czyli od 4,50 do 5,00 zł/kg.
Jakie będą ceny gruszek?
Jeśli chodzi o drugą część sezonu to prognozy były i nadal są skrajne. Spotykaliśmy się z opiniami, że stawki utrzymają się i tradycyjnie znacząco wzrosną w kwietniu i w maju. Nie brakuje także głosów, że w Nowym Roku handel wyhamuje, a ceny spadną.
Dziś mamy więcej danych, ale nadal nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości. Niestety, trzy główne czynniki raczej nie przemawiają za pozytywnym scenariuszem w drugiej części sezonu:
- Zapasy. Jak widzimy w statystykach WAPA, zapasy gruszek na początku grudnia są w tym sezonie równe ubiegłorocznym. Jeśli usuniemy dane z Wielkiej Brytanii, których nie było w poprzednim sezonie, to różnica jest znikoma.
- Mniejszy eksport. Nasze wysyłki na Wschód w porównaniu do minionego sezonu są wyraźnie mniejsze. Jak wiemy, więcej owoców na rynku oznacza ich niższą cenę.
- Import z południowej półkuli. Niedługo rozpoczną się zbiory gruszek w Argentynie czy w RPA. Owoce stamtąd dotrą na europejskie rynki na przełomie lutego i marca, co przełoży się na większą podaż.
Więcej gruszek we Włoszech
W pierwszych szacunkach WAPA widzimy, duże „odbicie” w przypadku Włoch. Wzrost zapasów rok do roku to aż +270%. Sumarycznie to właśnie włoskie zbiory sprawiają, że w europejskich chłodniach jest dziś tyle samo jabłek, co przed rokiem. W ostatnich latach to właśnie ograniczone zbiory w Italii powodowały dobrą koniunkturę na europejskim rynku gruszek.
Europejskie zapasy gruszek
Na początku grudnia w europejskich chłodniach było zmagazynowane 671 tysięcy ton gruszek. Jak wspomnieliśmy wyżej to praktycznie tyle samo, co przed rokiem. Znacznie mniej owoców jest w Belgii i Holandii. Jednak te niedobory skutecznie nadrabiają Włosi. Przed miesiącem w Polsce mieliśmy jeszcze 56 tysięcy ton gruszek.
źródło: www.wapa-asocciacion.org
