Późną wiosną i latem nasze jabłka trafiają przede wszystkim do krajów europejskich. Dalekie wysyłki są rzadkością.
Dopiero teraz mamy pełne dane dotyczące eksportu jabłek w czerwcu. Poza granice Polski wysłaliśmy ponad 51 tysięcy ton jabłek. To wynik porównywalny do czerwca 2022, ale nieco gorszy od wolumenów, jakie sprzedawaliśmy w tym miesiącu w ostatniej dekadzie.
Gdy analizowaliśmy dane PIORiN-u, trzema największymi rynkami w czerwcu były kolejno: Kazachstan, Białoruś i Egipt. Jednak pełne dane zmieniają nieco kolejność i każą wyciągnąć ciekawe wnioski.
Przede wszystkim po raz kolejny widzimy, że w pierwszej dziesiątce odbiorców mamy kolejno kraje Unii Europejskiej. Ten trend jest zauważalny już od kwietnia. Mimo że głównym odbiorcą był Kazachstan, kolejne kierunki eksportu (kraje europejskie) przeważają wolumenem. Ponad 3000 ton kupili w czerwcu odbiorcy z Niemiec i Holandii. Z racji pory roku bardzo mały był eksport do Indii i do krajów Zatoki Perskiej.
Podsumowując, w czerwcu najwięcej jabłek sprzedaliśmy do:
- Kazachstanu – 8500 ton
- Rumunii – 5500 ton
- Białorusi – 4700 ton
