Na rynku jabłek przemysłowych panuje od wielu dni napięta atmosfera. Niemniej sprzedaż koncentratu ma się dobrze. W przypadku eksportu do USA obserwujemy znaczący, bo 230% wzrost.
Sytuacja w międzynarodowym transporcie, a raczej komplikacje w nim sprawiają, że rośnie eksport koncentratu jabłkowego do Stanów Zjednoczonych. Od początku września do chwili obecnej przetwórnie działające na terenie Polski zanotowały 230%-owy wzrost eksportu w stosunku rok do roku.
W ubiegłym roku było to zaledwie 381 ton, w tym 1261 ton. Oznacza to, że tylko do Stanów wyjechało z Polski około 10 000 ton jabłek w „płynnej formie”. Eksport koncentratu do USA stanowi na przestrzeni ostatnich lat około 10% całego eksportu. Obok większego eksportu, wyższe niż w ubiegłym roku są również ceny.
Globalna koniunktura bez wątpienia sprzyja polskiemu koncentratowi, stąd wzrost eksportu. Jednak konkurencja jest duża. Dwa razy tyle produktu na rynek amerykański wysłała Ukraina. Turcja natomiast aż 15 razy tyle co Polska.
Jeśli już kopiujesz dane, powinieneś zrobić to dobrze. Liczby pochodzą z National Processing Report i dotyczą poprzedniego tygodnia (ostatni 16 października!). Dodatkowo ilości wciąż są bardzo niskie, polski przemysł produkuje 188 000 litrów koncentratu soku jabłkowego w 1,5 godziny…! Czysty populizm…