Gdzie jest te 10% więcej śliwek?

sad śliwowy

Czy w tym roku zbierzemy 110 000 ton śliwek?  Liczba ta jest otwarcie krytykowana przez duże grono sadowników. Jakimi argumentami podważają teoretyczny wzrost produkcji, który opublikował GUS?

GUS prognozuje tegoroczne zbiory śliwek na 110 000 ton. Obok prognozowanego plonowania Główny Urząd Statystyczny poinformował dziś, że tegoroczne zbiory śliwek będą o 10% wyższe od tych z ubiegłego roku. Ze strony producentów nie brakuje krytyki powyższych liczb. Jakie mają argumenty?

Po pierwsze przymrozki. Rozmawiając z producentami śliwek w kilku zagłębiach sadowniczych dowiadujemy się, że plonowanie w tym sezonie jest niskie do przeciętnego. Producenci dostrzegają dostatek owoców przede wszystkim na odmianie Lepotica i Węgierka. Na pozostałych odmianach wygląda ono znacznie słabiej.

Po ostatniej zimie sady są ogólnie w słabszej kondycji. Mrozy sprawiły, że widoczne są (miejscami) znaczące straty. Chociaż odsetek drzew, które obumarły jest niezwykle trudny do oszacowania to ze zjawiskiem spotkamy się na terenie całego kraju. Jest ono powszechne. Wiele sadów śliwowych w Polsce wygląda tak jak te na załączonych niżej zdjęciach.

Znacząco nie zmienił się także obszar uprawy śliwek w kraju. Przez ostatnie lata nie był to gatunek cieszący się dużą popularnością z punktu widzenia zakładania nowych sadów. Zatem wzrostu nie można argumentować wzrostem powierzchni upraw.

sad śliwowysad śliwowy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here