Obok „marketowej sinusoidy cen” widzimy także, że największe sieci dosłownie zamrażają stawki dla jabłek deserowych w dłuższym okresie. Dlatego nie notujemy znaczących zmian w cennikach grup producenckich.
W handlu z marketami w okresie kilku tygodni obserwujemy stagnację cen jabłek deserowych. Wielu przedsiębiorców używa sformułowania, że stawki są „zamrożone”. To właśnie ten fakt nie pozwala na wzrost cen zakupu w grupach producenckich. Koszty sortowania nie spadają, więc w cennikach również nie zauważymy znaczących zmian.
Handlowcy i przedstawiciele grup informują natomiast, że notują wyższe oczekiwania cenowe ze strony sadowników. Nawet w przypadkach, gdzie jakość owoców je uzasadnia, nie są oni w stanie zapłacić 3,00 zł za kilogram Gali lub 2,00 zł za kilogram Szampiona. Sadownicy argumentują swoje oczekiwania mniejszymi zbiorami i wysokimi kosztami przechowania. Argumenty drugiej strony są równie prawdziwe.
W przypadku Ligola, Szampiona czy Jonagoreda sadownicy w zasadzie uzależnieni są od woli marketów. Jak wielokrotnie podkreślają w rozmowach przedstawiciele grup, dużych sieci nie interesują ani koszty, ani plonowanie. Cena na półce to przykładowo 4,49 zł/kg więc trzeba kupić jak najtaniej. W tej kwestii nic nie zmienia się od lat…
Dane w tabeli pochodzą z cotygodniowego raportu Ministerstwa Rolnictwa i przedstawiają średnie ceny zakupu jabłek deserowych według odmiany na początku września, października i listopada 2024 roku. Dużych zmian raczej nie zauważymy… Ostatnie lata w handlu udowadniają, że zobaczymy je dopiero w przypadku bardzo dużych niedoborów lub rekordowego popytu, jak wiosną 2020 roku.
1 tydzień września (zł/kg) |
1 tydzień października (zł/kg) | 1 tydzień listopada (zł/kg) | |
Gala | 3,60 | 3,41 | 3,61 |
Golden | 3,30 | 3,30 | 3,36 |
Jonagored | 3,14 | 3,02 | 3,10 |
Ligol | 3,32 | 3,33 | 3,33 |
Szampion | 3,26 | 3,16 | 3,18 |