Idared i Gloster: Dla niektórych to czas na trudne decyzje

jablka przemysłowe

Punkty skupujące jabłka przemysłowe informują o nieco większym ruchu niż na początku miesiąca. Koszty przechowywania rosną, a kalkulacja kosztów sprawia, że najtańsze odmiany opłacalniej jest sprzedać na przemysł. 

Ceny surowca są stabilne z symbolicznym trendem wzrostowym. Dziś „zespół”, czyli ciężarówkę i przyczepę można sprzedać za 0,52 – 0,54 zł za kilogram netto (0,55 – 0,57 zł/kg brutto). Odmiany zielone kierowane do produkcji soków, musów i przecierów są skupowane od 0,60 do 0,65 zł za kilogram.

W ostatnich dniach coraz częściej producenci decydują się na sprzedaż wybranej komory chłodniczej do przetwórstwa. Oczywiście zdecydowana większość takich decyzji dotyczy Idareda czy Glostera. Sprzedaż tych odmian jest po pierwsze trudna – niski popyt. Po drugie ceny są nieznacznie wyższe od ceny jabłek przemysłowych. Zdarza się, że te realne ceny partii po sortowaniu są niższe niż przy decyzji o sprzedaży jabłek do przetwórstwa.

To kolejny sezon pokazujący, jaki jest popyt na tytułowe odmiany w nowoczesnym sadownictwie. Zwłaszcza w przypadku naszego kraju bez dostępu do rynku białoruskiego i rosyjskiego. Nie oznacza to równocześnie, że z polskich sadów musi zniknąć każde drzewo Idareda i Glostera. Niemniej nasadzenia, i podaż muszą być bardzo zredukowane. W ostatnich latach coraz częściej wyprodukowanie Glostera i Idareda w jakości premium nie zawsze oznacza ich sprzedaż na rynku jabłek deserowych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here