Ile Minister Rolnictwa wie na temat sytuacji w sadownictwie?

ceny jabłek 2021

Ile Minister Rolnictwa wie na temat sytuacji w sadownictwie? Czy wie, jakie stawki za jabłka otrzymują sadownicy? 

Jak poinformował serwis GarwolinOnline24, Henryk Kowalczyk pojawił się w piątek w powiecie garwolińskim. Okazuje się jednak, że o możliwości spotkania z Ministrem mało kto wiedział.  Z przekazu wynika, że wydarzenie upłynęło raczej w negatywnej atmosferze, a odpowiedzi Ministra nie spotkały się z zadowoleniem uczestników. Pomińmy jednak przebieg spotkania, warto wziąć pod uwagę inny aspekt.

Sadownicy dobrze znają przypadki, kiedy w przestrzeni publicznej nagle pojawiała się informacja, że czy to Premier, czy Minister Puda (kilkukrotnie) spotkał się sadownikami. Oczywiście w większości przypadków o spotkaniu dowiadywaliśmy się już po takim wydarzeniu, bo najczęściej uczestniczyła w nim tylko wąska grupa wybranych. Wśród sadowników pojawiała się zawsze duża krytyka takich zachowań.

Kiedy stanowisko objął Henryk Kowalczyk w mediach mówiło się bardzo dużo o tej zmianie. Minister chętnie opowiadał o swoich planach i możliwych rozwiązaniach, jakie będzie starał się wprowadzić, aby sytuacja na rynku uległa poprawie. Zapowiadał dialog z rolnikami i wielu z nas rzeczywiście wydawało się, że tak będzie. Porównywaliśmy nawet, że z wypowiedzi nowego ministra wynika, że będzie próbował kontynuować postawę J.K. Ardanowskiego, który chociaż sytuacja nie raz była bardzo napięta, rozmawiać próbował i nie uciekał przed trudnymi tematami.

Ale chociaż wejście nowego ministra było głośne, a wywiady i wystąpienia pojawiały się na łamach wielu mediów, musimy zauważyć, że ta aktywność znacząco zmalała. Dodatkowo możliwość spotkania Ministra owiana jest tajemnicą…

Jako ciekawostkę przytoczymy fragment rozmów podczas rozmowy Ministra Kowalczyka z rolnikami w powiecie garwolińskim zamieszczoną na GarwolinOnline24, bo dotyczy ona naszego sadowniczego podwórka. Niestety, słowa Ministra bardzo niepokoją, bo prawdopodobnie niewiele wie o złej sytuacji sadowników.

Dominik Mucha: “We wtorek grupa ponad 100 sadowników w miejscowości Parzniew pod Pruszkowem protestowała pod hasłem “ZAWALCZMY RAZEM O NASZĄ PRZYSZŁOŚĆ” żądając zdecydowanych działań ze strony rządu. Dziś supermarkety takie jak np. Biedronka zakupują od tych sadowników, korzystając na przepisach, a bardziej ich braku po cenie 60 gr/kg, choć sama produkcja kilograma jabłek to kwota 1,20 zł. Chciałbym usłyszeć, jakie ma pan propozycję dla sadowników w Polsce?”

Henryk Kowalczyk: “Zacznę od odpowiedzi na najmniej kontrowersyjne pytanie, czyli sadowników, otóż dziś najniższa cena kilogram jabłek to 1 zł, natomiast pierwsze słyszę, aby cena była niższa. Nie słyszałem o takiej sytuacji, ale oczywiście sprawdzę, bo jeśli rzeczywiście 60 gr/kg to jest to faktyczne cena za niska. To, co zrobiliśmy dotychczas to dopłaty do jabłek przemysłowych, ponieważ do jabłek deserowych nie bardzo mamy taką możliwość. Więc tak to wygląda, ale nie wiem, czy to jest rzeczywistość, czy tylko wykrzykiwane hasła. (Źródło: GarwolinOnline24)

Komentarz pozostawimy Wam.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here