Holding Spożywczy ma rozpocząć funkcjonowanie wraz z sezonem skupu owoców miękkich. Jednak zastanawiamy się, jak ma stabilizować sytuację na tym chwiejnym rynku nie posiadając ani przetwórni, ani odpowiedniej infrastruktury w konsolidowanych spółkach?
Minister Henryk Kowalczyk poinformował w środę o przyspieszeniu prac nad utworzeniem Holdingu Spożywczego. Do końca lutego mają zostać wycenione spółki, które wejdą w jego skład. Holding ma reprezentować rolników między innymi przeciwdziałając zmowom cenowym i stabilizując rynek. Minister podał datę, kiedy instytucja ma rozpocząć działanie. Chodzi o początek skupu owoców miękkich. Problem w tym, że holding w przedstawianej formie nie będzie miał realnego wpływu na rynek owoców.
Przypomnijmy, że w jego skład mają wejść (na czele z Krajową Spółką Cukrową) Elewarr, Danko, Małopolska Hodowla Roślin, Poznańska Hodowla Roślin, Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego, Pomorska-Mazurska Hodowla Ziemniaka, Hodowla Zwierząt i Nasiennictwa Roślin Polanowice i Kombinat Rolny Kietrz. Żadna z wyżej wymienionych spółek nie posiada infrastruktury, odpowiedniej do jakiegokolwiek przetwórstwa owoców.
Związkowcy, Izby Rolnicze, rolnicy i eksperci rynku rolnego pytają w jaki sposób Holding ma stabilizować sytuację na rynku owoców miękkich? Czemu to właśnie z okresem skupu owoców miękkich jest tak bardzo skorelowane rozpoczęcie jego działania? Spotkamy się także z krytykami pomysłu. Ich zdaniem zarządzanie tego typu przedsiębiorstwami przez polityków musi się skończyć niepowodzeniem… Co o tym sądzicie?
Kolejny grosz do wyprowadzenia z budżetu.kolejne stołki dla lokalnych przyjaciół prezesa.
Chory pomysł mający zapewnić miękkie lądowanie po przegranych wyborach.
Politruk – takie myślenie jak twoje ze strachu że prezes obsadzi stołki, to zachęta do nic nie robienia. I znowu źle. Czy wy macie swoje mózgi, czy już tylko obsesje na punkcie Kaczora?
Politruku.tam nie ma przetwórni,mroźno,chłodni.nic.
Tam są tylko stołki.