„Jedna jaskółka wiosny nie czyni”. To, że jeden eksporter zamierza w tym tygodniu skończyć handel jabłkami nie oznacza, że pozostali nie będą tego robić do lipca. Niestety, publikacja informująca o niskiej jakości jabłek, konieczności zaprzestania handlu i końcu sezonu jabłkowego w Polsce już krąży po zachodnich portalach branżowych.
Na popularnym zachodnim serwisie pojawił się wywiad z jednym z przedsiębiorców, który eksportuje jabłka z Polski głównie do Egiptu. Tytuł sugeruje, że sezon jabłkowy w Polsce dobiega końca. Pozostałe działy portalu prowadzone w innych językach szybko przetłumaczyły treść. Takim sposobem w ciągu jednego dnia, w w różnych krajach krąży informacja, która może sugerować, że w Polsce niedługo nie będzie jabłek.
Otóż nic bardziej mylnego. Jabłek mamy w Polskich chłodniach pod dostatkiem i przedsiębiorcy, którzy nie kończą jeszcze handlu jabłkami, będą na nich zarabiać jeszcze przez kila miesięcy. Bez wątpienia czeka nas jeszcze kilka miesięcy handlu.
Co więcej, udzielający wywiadu informuje, że jabłka obecnie trudno sprzedać, ponieważ ceny są wysokie. Nie jest to prawdą, ponieważ jak wiadomo od wielu miesięcy polskie jabłka są najtańsze w Unii Europejskiej.
Dziennikarze z Zachodu nie sprawdzając informacji od eksportera działającego na terenie Polski, przyjęli treść za jednoznacznie prawdziwą i w świat idzie informacja, że sezon jabłkowy w Polsce się kończy. Trudno się dziwić, na pewno nie sądzili, że są wprowadzani w błąd.
Zapewne wielu przedsiębiorców, importerów czy hurtowników z zachodu Europy czytając opisywaną publikację może uwierzyć, że w Polsce jest tak niska jakość jabłek… Jednak taki punkt widzenia jest nieprawdziwy i krzywdzący dla krajowej branży sadowniczej i producentów jabłek wysokiej jakości.