W tym sezonie przechowanie jabłek w wielu przypadkach było gorszą decyzją niż sprzedaż jesienią, także do przetwórstwa. Nie oznacza to jednak, że w kolejnych miesiącach będzie tak samo. Dziś rozczarowują m.in. ceny skupu jabłek na obieranie.
Jabłka na obieranie – jędrność jest dziś kluczowa
Ceny, jakie można dziś otrzymać za jabłka na obieranie są niskie. Nie możemy mieć jednak pretensji do przedsiębiorców, którzy dostosowują się do cen, jakie mogą dostać za obrane i pokrojone owoce. Nie są przecież instytucjami charytatywnymi. Równocześnie, jeśli ktoś zakontraktował dostawy surowca do obierania jesienią, jest w stanie otrzymać znacznie lepsze ceny, które rekompensują koszty przechowania.
Zdecydowana większość ofert zakupu jabłek na obieranie to dziś 1,20 – 1,25 zł/kg. Wymaganej przez kupujących minimalnej jędrności 5 kG, nie dało się utrzymać bez chłodzenia. Zatem po odjęciu cen prądu, realnie sadownik otrzymuje dziś zaledwie około 0,90 – 0,95 zł/kg…
Jeśli chodzi o jabłka przemysłowe to są dziś skupowane najczęściej po 0,95 zł/kg. W przypadku „suchego przemysłu” możemy otrzymać od 1,00 do 1,05 zł/kg w zależności od firmy i ilości.
Sprzedaż jesienią była lepszą decyzją
Jeśli cofniemy się pamięcią do października, widzimy wyższe ceny skupu od dzisiejszych. Każdą ilość jabłek przemysłowych przez większą część miesiąca można było sprzedać powyżej 1,05 zł/kg bez ponoszenia jakichkolwiek dodatkowych kosztów.
Sadownicy decydowali się na przechowanie jabłek w nadziei na uzyskanie wyższych cen za „obierkę”. Niestety, w tym specyficznym sezonie sprzedaż do przetwórstwa jesienią była bardziej korzystna niż sprzedaż na obieranie zimą. W wybranych przypadkach ceny rynkowe jak dotąd nie zrekompensowały jeszcze kosztów przechowania z nawiązką (Idared i Gloster). Dlatego i w tym przypadku lepszym wyjściem było zamówienie ciężarówki do gospodarstwa w okresie zbiorów…