W tym roku zbiory jabłek dobiegły końca nadzwyczaj szybko, a sezon przechowalniczy rozpoczął się już na dobre. O czym warto pamiętać, biorąc pod uwagę uwarunkowania tego sezonu? Więcej szczegółów w rozmowie z Łukaszem Widłakiem, specjalistą AgroFresh.

Sadownicy chętnie decydowali się na sprzedaż prosto z drzewa

Na początku sezonu zbiorów zdecydowanie było widać chęć, czy może raczej potrzebę, sprzedaży jabłek i gruszek bezpośrednio z sadu. Wynikało to z jakości owoców, ale także całkiem zadowalających cen niektórych odmian (np.Gali). – Dlatego większa niż zazwyczaj liczba sadowników zdecydowała się na handel bezpośredni. Przy takich decyzjach brano też pod uwagę koszty energii elektrycznej, które nie zachęcają do długiego przechowywania – mówi Łukasz Widłak.

W tym sezonie konieczna była racjonalna ocena

Szczególnie w tym sezonie istotna była racjonalna ocena, które partie nadają się do dłuższego przechowywania, które należy przechowywać krócej, a które sprzedać bezpośrednio po zbiorach. – W tym sezonie bardzo często mówiliśmy o konieczności oceny jakości i podziału partii jabłek pod kątem potencjału do przechowywania. Owoce zebrane w optymalnym terminie i o dobrej jędrności mogą być przeznaczone do długiego przechowywania. Natomiast jabłka zrywane za późno lub o słabej jakości powinny być sprzedawane wcześniej – przypomina.

Co brać pod uwagę przy ocenie jakości?

Ważnym aspektem jest regularne sprawdzanie składów gazowych w komorach. – Jeżeli komory są na wapnie, częstotliwość konieczności dodawania wapna wskazuje na kondycję owoców. W obiektach wyposażonych w płuczki dwutlenku węgla należy obserwować intensywność ich pracy. Jędrność owoców również powinna być regularnie badana – wymienia.

Wysokie temperatury podczas zbiorów Gali powodowały duże problemy ze schładzaniem owoców. To może mieć również swoje konsekwencje w komorach przechowalniczych. Intensywne oddychanie owoców powoduje szybsze dojrzewanie i spadek jakości, szczególnie jędrności. Owoce sparzone przez słońce mogą zacząć puchnąć i rozpadać się. Szara pleśń również może wystąpić ze względu na wyjątkowo długi i chłodny okres kwitnienia, a także deszcze…

Kiedy zdecydować się na sprzedaż jabłek?

Dziś wszyscy sadownicy zastanawiają się, jak będą przechowywały się jabłka po tak trudnym sezonie.  – Wielu sadowników decydowało się na aplikację 1-MCP (SmartFresh ProTabs), ponieważ chcieli podtrzymać jakość startową. No właśnie, ale mówimy tutaj o jakości startowej i technologii, która opóźnia dojrzewanie jabłek, ale nie jest to magiczny sposób na to, żeby tę jakość poprawić już w komorach przechowalniczych. Nie ma takiego sposobu. Uczulam wszystkich sadowników, aby monitorować stan jakości owoców w swoich chłodniach i znaleźć ten optymalny moment do sprzedaży, który niestety może w wielu przypadkach przyjść wcześniej niż w poprzednich latach ze względu na jakość – podsumowuje.