Kiedyś to były ceny! Wyobrażacie sobie dziś 3,00 czy 4,00 zł/kg jabłek przemysłowych?

jabłka ciąngnik

Dziś wyższe ceny skupu wyrażone w walucie często znaczą realnie znacznie mniej niż 10 czy 15 lat temu. Ówczesne rekordy to dziś trudne do wyobrażenia stawki. Co więcej, przed dekadą za sprzedane owoce mogliśmy kupić więcej dóbr i usług.

Ceny skupu w 2025? Nie ma się czym fascynować 

O tegorocznych cenach skupu jagody kamczackiej, truskawek, wiśni czy aronii nierzadko mówiono w kontekście rekordów. Owszem, w wartości wyrażonej w walucie były to rekordy. Problem polega na tym, że nasza waluta podlega licznym zmianom, które nie są dla nas korzystne. Przede wszystkim spada wartość nabywcza złotego…

W efekcie ceny, jakie za owoce uzyskiwaliśmy kiedyś w drogich sezonach, dziś mogą nas dosłownie wprawić w osłupienie. Krótko mówiąc, nawet za niższe stawki wyrażone w walucie sadownicy mogli kupić więcej dóbr i usług. Winna jest oczywiście inflacja. W poniższych obliczeniach używamy popularnego kalkulatora inflacji. Zakres odpowiada dwóm metodom, czyli wyliczeniom według danych GUS i popularnej metodzie BigMaca.

reklama

Porzeczki na wagę złota

„Fascynujemy” się ubiegłorocznym i tegorocznym poziomem 8,00 zł/kg dla porzeczek. Tak naprawdę to żadna rewelacja. W przeszłości stawki bywały znacznie wyższe. Wróćmy pamięcią do 2007 roku, gdy średnia cena skupu wyniosła 3,75 zł/kg. To równowartość dzisiejszych 10,50 – 12,20 zł/kg. Cztery lata później, czyli w 2011, średnie stawki przekroczyły 4,00 zł/kg, ale lokalnie sięgnęły 5,00 zł/kg. To z kolei daje dzisiejsze 11,20 – 13,10 zł/kg. Był to najbardziej rekordowy rok dla gatunku i zapoczątkował falę masowych nasadzeń…

Jabłko przemysłowe 

Gdy po wiosennych przymrozkach w 1999 roku jabłka przemysłowe w zakładach można było sprzedać za 0,90 zł/kg była to rekordowa cena, która teraz nie robi na nas większego wrażenia. Jednak to równowartość dzisiejszych 3,65 – 3,98 zł/kg. Żeby uzmysłowić sobie, jak wysoka była to wówczas cena, wystarczy dodać, że litr ON kosztował około 1,60 zł. Dniówka wynosiła 30 zł…

Później był przymrozkowy 2007 i również ceny sięgające, i przekraczające 1,00 zł/kg. Po przeliczeniu otrzymujemy 2,80 – 3,20 zł/kg. To znów dużo więcej niż rok temu. Dla pełni obrazu trzeba dodać, że ówczesne plony były wyjątkowo skromne. Niemniej przelicznik cen skupu na dobra konsumpcyjne był nieporównywalnie większy. Wtedy 2 kg jabłek przemysłowych pozwalały na kupienie chleba (pszenny, 600 gram). W ubiegłym roku potrzebowaliśmy około 3 kg. Dziś już około 6 kg…

Niskie ceny wtedy. Jak to wygląda dziś?

Po rekordowych cenach porzeczek przyszło załamanie na rynku. W 2014 roku porzeczki czarne kosztowały rekordowo niskie 0,30 zł/kg dla plantatora. Przy niskiej wydajności lub w przypadku młodych plantacji nierzadko rezygnowano ze zbioru. To równowartość dzisiejszych 0,68 – 0,71 zł/kg. Dziś takie stawki raczej też skończyłyby się pozostawieniem owoców na krzewach.

Jabłka przemysłowe w urodzajnych latach bywały tanie czy wręcz uwłaczająco tanie. W 2008 roku na skupach widzieliśmy 0,09 zł/kg. To równowartość dzisiejszych 0,17 – 0,21 zł/kg. Sadownikom najbardziej utkwił w pamięci jednak sezon 2018 i pamiętne 0,08 zł/kg. Czy dziś zbieralibyśmy jabłka i stali w kolejkach po kilkadziesiąt godzin za 0,14 – 0,17 zł/kg? 

źródła:

  • Rynek owoców i warzyw nr 16 i 31 (Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej)
  • SGGW (Rachunek opłacalności uprawy czarnej porzeczki przy różnym poziomie plonów i cen)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here