Sezon wiśniowy praktycznie dobiegł końca. Jeszcze dziś realizowane są ostatnie dostawy do zakładów przetwórczych. Niemniej większość skupów i przetwórni zakończyła sezon.
Koniec skupu wiśni w 2024
Zakłady przetwórcze kończą skup i przetwórstwo wiśni. Tym samym kończymy sezon wiśniowy 2024. Początkowo mówiło się, że praca będzie kontynuowana do piątku lub soboty. Niemniej podaż jest już praktycznie zerowa, stąd decyzja ostatnich uczestników rynku.
Jeśli chodzi o wiśnie na mrożenie to w tym tygodniu dostawy były już symboliczne. Upały zrobiły swoje, jakość owoców spadała z każdym dniem. Niemniej większość sadowników zakończyła zbiory w minionym tygodniu. Do ostatnich dostaw utrzymały się ceny na poziomie 5,20 lokalnie 5,30 zł/kg. To najlepiej świadczy o popycie ze strony kupujących.
Ile wiśni zebraliśmy w tym roku? W branży mówiło się o połowie ubiegłorocznych plonów, czyli 80 – 90 tysiącach ton. Za kilka dni poznamy szacunki GUS-u, które w przypadku wiśni zazwyczaj były pozytywnie oceniane przez sadowników.
Ceny skupu w 2024
Ceny skupu były w tym sezonie bardzo dobre. Oczywiście dla tych sadowników, którzy mogli cieszyć się chociaż przeciętnym plonowaniem. Na poniższym wykresie widzimy wyraźnie, jak cena za wiśnie do tłoczenia „goniła” wiśnie do mrożenia.
Przez kilka dni za kilogram wiśni na mrożenie można było dostać 5,50 zł/kg. Była to maksymalna stawka na punktach skupu. Tym samym nawet pomimo niższych plonów i wzrostu inflacji nie przekroczyliśmy rekordowych cen z 2017 roku. Wówczas notowaliśmy maksymalnie 5,80 zł/kg.
Przez ostatnie dni, większe ilości wiśnie na tłoczenie można było sprzedać maksymalnie po 4,90 – 5,00 zł/kg netto. Różnica rzędu 20 – 30 groszy sprawiała, że posiadacze otrząsarek decydowali się na zbiór mechaniczny w kisteny. Średnio tegoroczne wiśnie były sprzedane po 5,08 a wiśnie na tłoczenie po 4,04 zł/kg.