Praktycznie na dwa miesiące przed rozpoczęciem zbiorów, pojawiają się pierwsze oferty zakupu, a dokładnie chęci zakupu Gali. Konkurencja kupujących o owoce wysokiej jakości to dobry sygnał dla sadowników.
Kupię Galę w nowym sezonie
Mamy dopiero czerwiec, a już teraz niektóre firmy wyrażają chęć zakupu jabłek z nowego sezonu. W pismach wysyłanych do sadowników informują, że chodzi o duże ilości odmiany Gala. Takie pismo otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników. Czytamy w nim, że jabłka te trafią na dalekie rynki, dlatego wymagana jest wysoka jakość owoców oraz zabiegi chroniące przed chorobami przechowalniczymi.
Mamy końcówkę czerwca, a do zbiorów pozostało około dwóch miesięcy. Jeśli już teraz pojawiają się oferty zakupu Gali oznacza to, że na przełomie sierpnia i września możemy spodziewać się dużej konkurencji w zakupie. Ceny mogą być wyższe niż w ubiegłym roku. O ile wyższe? To ostatecznie zweryfikuje rynek.
Dlaczego akurat Gala?
Handlowcy i eksporterzy są świadomi sytuacji w sadach. Lustrując kwatery już teraz doskonale widzimy, jak bardzo Gala ucierpiała z powodu wiosennych przymrozków. Mówimy tu zarówno o stratach ilościowych, ale też jakościowych. Wielu sadowników rozważa przerywanie zdeformowanych jabłek na kwaterach z tą odmianą. Kwietniowe przymrozki ograniczą krajową produkcję sportów Gali i potencjał eksportowy.
Potencjalni kontrahenci informują o wysyłkach na dalekie rynki, prawdopodobnie do krajów arabskich lub Indii. Indie to rynek o rosnącej konsumpcji i imporcie jabłek, więc zakontraktowanie jabłek z myślą o eksporcie na ten rynek w miesiącach zimowych jest dobrym posunięciem.
Gala jest międzynarodowym standardem, niektórzy mówią, że jest „ogólnoświatowym Idaredem” i jest to prawdą. Wysokiej jakości owoce odmiany można sprzedać praktycznie na całym świecie. Eksporterzy z różnych zakątków globu doskonale ją znają i wiedzą, że sprzedadzą ją na swoich rynkach. Dlatego zakontraktowanie dużej ilości jabłek wysokiej jakości to dobra strategia handlowa. Szczególnie w sezonie, w którym spodziewamy się niższych plonów na poziomie krajowym. To także dobry prognostyk na tegoroczne ceny jabłek deserowych.