Wobec narastającego napięcia w relacjach między sadownikami, a dużymi sieciami handlu detalicznego, Lewica zdecydowała się na skierowanie wniosku do UOKiK-u. Posłowie, w tym wicemarszałek sejmu podejrzewają, że mogło dojść do zmowy cenowej.
W obliczu poważnych podejrzeń, że sieci handlowe stosują wobec polskich sadowników niedozwolone praktyki, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty skierował wniosek do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Istnieje bowiem konieczność ustalenia, czy nie doszło do zmowy cenowej w narzucaniu ceny skupu jabłek. Postępowanie wyjaśniające powinno też wyjaśnić, czy nie doszło do porozumień, których celem lub skutkiem jest naruszenie konkurencji poprzez sieci handlowe.
– W obecnej sytuacji producenci owoców, w szczególności producenci jabłek, stawiani są w bardzo niekomfortowej sytuacji. Duże sieci handlowe wykorzystują swoją pozycję dużego gracza na rynku i zmuszają sadowników do tego, by ci sprzedawali jabłka poniżej kosztów produkcji – tłumaczy konieczność interwencji UOKiK poseł Nowej Lewicy Arkadiusz Iwaniak.
– Wnosimy zatem jako posłowie Lewicy o rozpoczęcie zdecydowanej i rzetelnej kontroli przez powołane do tego służby. To Polski Rolnik i jego sytuacja jest priorytetem działań organów państwa nie zaś ochrona dużych sieci handlowych przez państwo – podkreśla poseł Arkadiusz Iwaniak.
Treść pisma do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta można przeczytać TUTAJ
źródło: klub-lewica.org.pl