Tuż po Gali sadownicy „zabierają się” za Lobo i Cortlanda. Pierwsze partie odmian dostarczane są już do grup producenckich i pośredników. Jak kształtują się ceny?
Chociaż dopiero wchodzimy w pełnię zbiorów Gali to wybrane firmy handlowe i grupy producenckie powoli rozpoczynają także skup i handel kolejnymi odmianami. Chodzi o Lobo i Cortlanda, czyli bardzo smacznych i cenionych na krajowym rynku „potomków” legendarnej odmiany McIntosh.
Obecnie w przypadku obu odmian najczęściej spotkamy się ze stawkami na poziomie 2,00 zł/kg za jabłka powyżej 70 mm oraz 1,40 za jabłka od 60 do 70 mm. Są także nieco bardziej atrakcyjne oferty, na przykład, gdy przygotujemy w skrzynki owoce wysokiej jakości przedsiębiorcy, który sprzeda je na rynku hurtowym.
– Lobo i Cortland od lat trafiają niemal wyłącznie rynek krajowy. Obecnie realizujemy pierwsze zamówienia na krajowe markety. Jabłka muszą mieć co najmniej 30% wybarwienia. Sadownicy dostarczają już pierwsze partie z młodszych kwater i lżejszych gleb – mówi nam pan Rafał, który zajmuje się zakupem jabłek w grupie Fruit Family.
Razem z nim zauważamy, że nieco spadły stawki obu odmian na rynkach hurtowych. Obecnie najwyższej jakości jabłka można sprzedać maksymalnie po 3,33 zł/kg (50 zł za skrzynkę). Dominują stawki na poziomie około 2,66 – 3,00 zł/kg (40 – 45 zł za skrzynkę).
Jest to spowodowane przede wszystkim ogólnym wzrostem podaży jabłek i coraz szerszej oferty odmianowej. Ponadto, niektórzy zauważają, że spadki cen i zainteresowania odmianami ze strony hurtowników i detalistów są wynikiem zbyt wczesnego dostarczania na rynek niedostatecznie dojrzałych owoców, co notowaliśmy już w trzecim tygodniu sierpnia.
