Małe gospodarstwa osiągają nieco wyższe marże niż te duże

zbiory jabłek

Gdy Holendrzy liczą koszty i rentowność w sadownictwie, to warto zatrzymać się na chwilę, ponieważ od wieków robią to wyjątkowo dobrze.

Holendrzy wyliczyli rentowność gospodarstw sadowniczych w zależności od wielkości produkcji w 2024 roku. Krótko mówiąc, przy stale rosnących kosztach pracy duże gospodarstwa zwyczajnie będą w trudniejszej sytuacji. Tak samo dotyczy to Polski, pomimo tego że nadal płacimy znacznie mniej za godzinę pracy w porównaniu do Holendrów.

Badania przeprowadził wydział ekonomiczny Uniwersytetu w Wageningen. Wynika z nich, że małe gospodarstwa sadownicze osiągają nieco wyższe marże niż te duże. Pomimo wyższych obrotów czy wydajniejszej logistyki, duże gospodarstwa wydają więcej na pracowników i właśnie ten czynnik przeważa w finalnej kalkulacji.

reklama

Mniejsi producenci są w stanie zrekompensować procentowo więcej pracy siłami domowników, co finalnie przekłada się na wyższą marżę. Mówiąc obrazowo, gdyby właściciel 100-hektarowego sadu pracowałby ponad siły przez całą jesień, to w finalnym rachunku jego firmy i tak niewiele by to zmieniło.

W ubiegłym roku duży sadownik w Holandii zaczynał zarabiać, gdy sprzedał jabłka co najmniej po 0,56 eur/kg (2,38 zł/kg). Dla małego producenta ten próg wyniósł 0,54 eur/kg (2,30 zł/kg). Różnice mogą wydawać się „śmieszne”, ale w urodzajnym sezonie niższych cen i po przemnożeniu przez setki ton, są kluczowe, jeśli chodzi o wygenerowanie zysku lub straty…

źródło: www.gfactueel.nl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here