Chociaż na realizację kolejnej modernizacji rynku w Broniszach musimy jeszcze poczekać to warto podzielić się dobrą informacją. Pomiędzy halami wreszcie staną wiaty.
Sadownicy od lat postulują konieczność wybudowania na rynku w Broniszach zadaszenia dla sprzedających. Dzięki takiej inwestycji skorzystają wszyscy. Przede wszystkim znacząco poprawi się standard handlu dla sprzedających, także tych z drugiej ręki. Owoce będą wyższej jakości, przede wszystkim latem, zatem skorzysta również pośrednik i konsument. Jedyny minus to koszty, które pochłonie omawiana inwestycja.
– Już od roku pracujemy nad nową halą i tam przeniesiemy handel owocami i warzywami. Gdy zakończymy ten etap, będziemy mieli więcej miejsca na nowe inwestycje, czyli wiaty między istniejącymi dziś halami. W międzyczasie będziemy „rozkładali” handel po całym rynku – mówi nam prezes rynku w Broniszach, Janusz Byliński.
Jak dodaje nasz rozmówca, więksi producenci nierzadko rezygnują z handlu hurtowego i oddają towar hurtownikom lub sprzedającym z drugiej ręki. Na rynek wjeżdża mniej aut, a obraca się większym wolumenem produktów. Niezależnie od odsetka producentów wśród wszystkich sprzedających powstanie wiat, znacząco poprawi to standard handlu na rynku.
– Zanim rozpoczniemy budowę musimy rozwiązać kilka wyzwać logistycznych i tych związanych z przepisami budowlanymi i energetycznymi. Niemniej będziemy krok po kroku realizowali ten projekt – podsumowuje J. Byliński.
