Jeśli chodzi o eksport jabłek można powiedzieć, że Mołdawia staje się coraz bardziej zachodnia niż wschodnia. Niestety, ale nie jest to dla nas dobra informacja.
Stowarzyszenie Moldova Fruct regularnie analizuje mołdawski eksport jabłek. Od początku 2025 roku udział rynków wschodnich w eksporcie jest najniższy w historii. Przed rokiem było to 72%. Dziś do krajów byłego Związku Radzieckiego trafia około 54% mołdawskiego eksportu.
Chociaż Rosja nadal jest największym odbiorcą to kupuje od wybuchu wojny coraz mniej jabłek. Jako że z nadwyżką owoców coś trzeba zrobić, mołdawscy eksporterzy znacznie więcej jabłek kierują do Rumunii. To właśnie Rumunia jest największym „zachodnim” odbiorcą jabłek z Mołdawii.
Ta ostatnia kwestia to dla nas nic dobrego. W skrócie możemy powiedzieć, że im więcej jabłek do Rumunii sprzeda Mołdawia, tym nasza obecność na tym rynku będzie mniejsza. Udział rynku rumuńskiego w mołdawskiej strukturze eksportu zaledwie w rok wzrósł z 19% do 37%.
Dziś Rumunia jest po Rosji kupcem numer dwa. Mając z tyłu głowy sytuację ekonomiczną, należy spodziewać się, że trend będzie kontynuowany i Rumunia będzie głównym rynkiem zbytu dla mołdawskiej branży sadowniczej.
źródło: Moldova Fruct