W tym sezonie producenci jabłek w Europie niezależnie od kraju mają mniejsze lub większe problemy. Mylnym jest twierdzenie, że na zachodzie Europy sadownicy mają „z górki”.
Belgijskie jabłka ponownie są najtańsze w całej Unii Europejskiej, czyli są również tańsze od polskich jabłek. W ostatnim raporcie DG Agri, owoce z Belgii kosztują po sortowaniu średnio jedynie 2,01 zł/kg. To bardzo mało zważywszy na tamtejsze koszty produkcji i pracy. Dla porównania średnia cena polskich jabłek to 2,15 zł/kg.
Sadownicy w Belgii nie pamiętają tak złego sezonu jak ten. Zdaniem przedstawicieli spółdzielni ogrodniczych w tym sezonie w kraju nie zebrano około 15% z 238 000 ton jabłek. Jabłka zostały przede wszystkim na działkach przeznaczonych do karczowania. W przypadku młodszych sadów producenci zrywali owoce wyłącznie mając na uwadze kondycję drzew w przyszłym sezonie.
Niedobór rąk do pracy i powiew zimy sprawiły, że niezarwane jabłka nierzadko widujemy także w zagłębiach sadowniczych w Polsce. Producenci szacują, że nie zerwaliśmy od 5 do 10% jabłek w tym sezonie. Z kolei wysokie ceny prądu, a co za tym idzie wysokie koszty przechowywania dotyczą zdecydowanej większości sadowników w Unii Europejskiej.
źródło: vilt.be
