WAPA, Światowe Stowarzyszenie Producentów Jabłek i Gruszek, opublikowała stany magazynowe jabłek w chłodniach. W Polsce jest to 1 890 000 ton. „Tylko” 200 000 mniej niż w 2018 roku. Co o tym sądzicie?
WAPA właśnie opublikowała pierwszy w tym roku raport dotyczący stanów magazynowych jabłek i gruszek. Tradycyjnie pierwsze dane w sezonie dotyczą stanu na dzień 1 listopada.
Całkowity tonaż jabłek w europejskich chłodniach wynosi nieco ponad 5,2 miliona ton. Niestety brak pełnych danych z ubiegłego roku nie pozwala dokładnie porównać sumarycznego wolumenu zmagazynowanych jabłek. Z danych teoretycznie wynika, że jabłek jest w chłodniach więcej niż w listopadzie 2018 roku. Jednak dane z 2018 nie zawierają danych z Włoch – kluczowego producenta jabłek deserowych w UE.
Najwięcej jabłek jest zmagazynowane w Polsce. Na początku listopada było to 1 890 000 ton. Na drugim miejscu znajdują się Włosi – 1 512 583 ton. Na trzecim z kolei Francuzi – 783 913 ton.
Mniej jabłek niż w analogicznym okresie ubiegłego roku zmagazynowali Austriacy – tutaj spadek wynosi 5% (99 065 ton) Belgowie – spadek o 37% (124 174 ton), Francuzi – spadek o prawie 9% (783 913 ton), Hiszpanie – spadek o 30% (205 099 ton) i Holendrzy – spadek o 30% (164 178 ton).
Znacznie więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem jest natomiast gruszek. Tegoroczny urodzaj widać to szczególnie na przykładzie Beneluksu. Belgowie mogą się poszczycić największymi zapasami gruszek – wzrost o 23% (315 927 ton). Tuż za nimi są Holendrzy – wzrost o niemal 11% (286 781 ton). Z kolei zanotowany 83%-owy wzrost produkcji we Włoszech to efekt porównania z niezwykle nieurodzajnym, pod względem produkcji gruszek w Italii, rokiem 2019.
Źródło: WAPA