Ochrona sadu czereśniowego przed przymrozkami za pomocą nagrzewnicy [07.04.2025]

ochrona sadu czereśniowego przed przymrozkami za pomocą nagrzewnicy

Dziś w nocy przymrozki wystąpiły m.in. w gminie Pniewy. Sadownik, Emil Szulc, zdecydował się na użycie sadowniczej nagrzewnicy w swoim sadzie czereśniowym, ponieważ temperatura spadła poniżej zera już po godz. 1:00.

Minus 2 stopnie Celsjusza o godz. 1:30

Aktualnie mamy godzinę pierwszą trzydzieści w nocy. Znajdujemy się w sadzie czereśniowym w powiecie grójeckim, w gminie Pniewy. Chociaż poprzedniej nocy przymrozki były łagodne, tym razem temperatura spadła poniżej zera już po północy.

– Przed północą mieliśmy do czynienia z dużym zachmurzeniem, a temperatura spadała powoli. Gdy chmury zniknęły, spadek przybrał na sile, a obecnie (godz. 1:30) mamy już około minus 2 stopni – mówi Emil Szulc, sadownik, który w swoim sadzie uprawia czereśnie.

reklama
PREVAM
reklama
agrosimex sitofex

W nasadzeniach jest Kordia, Regina, Tamara oraz Irena. Obecnie tylko w przypadku odmiany Tamara otworzyły się już pąki. Niemniej biorąc pod uwagę, że temperatura obniży się jeszcze bardziej nad ranem, ochrona była konieczna. Sadownik wykorzystuje w tym celu stacjonarną nagrzewnicę, która podnosi temperaturę w sadzie.

Według producenta urządzenie powinno wykonać pełny obrót w ciągu 8 minut. Maszyna zużywa 15 kilogramów gazu na godzinę. Przy założeniu pracy do 7-8 rano potrzebujemy około 150 kilogramów gazu, czyli pięciu butli na 10 godzin pracy.

reklama
Baner PORS2025

Ochrona czereśni przed przymrozkami

Jak zauważa sadownik, zraszanie nadkoronowe nie jest najlepszym rozwiązaniem w sadach czereśniowych. Tym bardziej przy takich warunkach jak obecnie, czyli temperaturze około dwóch-trzech stopni w ciągu dnia. Istnieje duże ryzyko, że lód nie rozpuści się przez wiele godzin, co może doprowadzić do strat.

Sadownik przypomina, że warto zadbać również o podwyższenie wilgotności gleby podczas ochrony przeciwprzymrozkowej. Nawodnienie powinno być uruchomione dzień wcześniej.

– Przed przymrozkami zadbaliśmy o wsparcie roślin. Chociaż wielu sadowników nie obawia się przymrozków, w przypadku czereśni obawy są duże z racji na zaawansowaną wegetację. W moim przypadku była to mieszanka FruitAkademia początek wegetacji, a dodatkowo cynk i bor. Po przymrozkach, aby zniwelować ich skutki i odstresować rośliny, użyjemy w odpowiednim momencie aminokwasów (Naturamin) oraz produktów algowych (Kelpak) – dodaje.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here