Sadownicy twierdzą, że zostali oszukani. Sprzedali jabłka, ale nie mają ani skrzyniopalet, ani całości należnych pieniędzy. Chcą nagłośnić sprawę.
Skontaktowaliśmy się z poszkodowanymi, którzy od jesieni nie otrzymali pieniędzy za dostarczone jabłka. Chodzi o firmę LUX FRUIT, działającą w zagłębiu grójeckim. Jak informują nasi rozmówcy, zaledwie w jeden dzień po opublikowaniu informacji o zaległościach z płatnościami, skontaktowało się z nimi dziesięciu kolejnych poszkodowanych. Kwoty są różne, od kilku do ponad 50 tysięcy złotych.
Sprawa dotyczy sprzedaży jabłek jesienią 2023 roku. Ostatni kontakt z przedsiębiorcą nasi rozmówcy mieli w grudniu 2023. Wówczas po wielu prośbach i ponagleniach wreszcie wystawił im faktury. Niestety, wypłacił tylko część zaległej kwoty. Od tego momentu jego telefon jest nieaktywny, a kontakt niemożliwy.
Od grudnia poszkodowani nie mają kontaktu z przedsiębiorcami. Osoby, które mają podobne doświadczenia, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 782-509-772. Sadownicy chcą nagłośnić sprawę również poprzez programy interwencyjne w telewizji. Jak nam przekazują, to zastanawiające, ale policja jak na razie nie chciała przyjąć w tej sprawie zgłoszenia…
Historia poszkodowanych jest bardzo podobna do innych tego typu spraw, które miały finał w sądzie. Najpierw płatności realizowane w terminie, a nawet wypłacane są zaliczki. Budowane jest zaufanie. Następnie kwestie dokumentów i pieniędzy są odsuwane w czasie, aż wreszcie kontakt się urywa… Oby nie był to jeden z tych przypadków…