W połowie września ze względu na zwiększą podaż ceny gruszek w Beneluksie negatywnie zaskakiwały. Dziś notujemy ożywienie na rynku.
Wysokie koszty przechowania doprowadziły do spadku cen gruszek w Beneluksie. Ostatnie tygodnie to stawki, które nie satysfakcjonowały sadowników. Presja cenowa wynikała z faktu, że wielu producentów kierowało na rynek owoce bezpośrednio w trakcie i po zbiorach w celu uniknięcia kosztów przechowania. Podobny scenariusz mogliśmy zaobserwować na polskim rynku.
Jeśli chodzi o ceny to w szczycie zbiorów gruszki pierwszej klasy w rozmiarze 65mm kosztowały minimalnie 57 centów (2,72 zł/kg), a dziś 81 centów (3,87 zł/kg). W zależności od kalibru ceny wzrosły od połowy września o około 20 centów na kilogramie. Z powodu braku eksportu na Białoruś najbardziej spadły ceny gruszek drugiej klasy – nawet do 10 centów (0,47 zł/kg).
Obecnie największy dystrybutorzy z Belgii i Holandii informują o wzrostach cen i ożywieniu na rynku gruszek. Jednym z powodów jest rosnący popyt ze strony odbiorców z Europy Środkowo-Wschodniej. Ceny nie wzrosły do poziomów, które rekompensowałyby tegoroczne nakłady. Sadownicy i eksporterzy podkreślają, że historycznie ceny nie zmieniły się, ale znacząco wzrosły koszty produkcji.
źródło: agf.nl