W Holandii ruszyła kampania pod hasłem „Ratujmy holenderskie sady”. Chodzi o rosnącą presję ze strony wybranych szkodników i coraz krótszą listę środków ochrony roślin, których można używać.
Szkodnikami, które coraz bardziej niepokoją holenderskich sadowników są kwieciak jabłkowiec i kwieciak gruszowiec. Ich liczebność w tym sezonie dała się we znaki sadownikom i spowodowała nieco niższe plony.
Problem polega na tym, że w Holandii nie można już stosować produktów zarejestrowanych do ochrony przeciw wspomnianym szkodnikom. Tamtejszy związek sadowników ostrzega, że jeżeli nic nie zmieni się w tej sprawie to w supermarketach z roku na rok będzie mniej holenderskich owoców. Niekontrolowana populacja obu kwieciaków może w kolejnych latach jeszcze bardziej ograniczyć zbiory.
W związku z tym sadownicy i konsumenci mogą podpisywać petycje online. Celem jest przedłożenie głosów obywateli w sprawie zwiększenia możliwości interwencji w przypadku chorób i szkodników. Chodzi o poszerzenie listy produktów zarejestrowanych do ochrony jabłoni i grusz. Polityka holenderskiego rządu z wprowadzaniem Zielonego Ładu, zdaniem tamtejszego związku sadowników poszła już „o jeden krok za daleko”.
źródło: www.nfofruit.nl