Za pierwsze skrzynki tegorocznej Konferencji sadownicy oczekiwali „równych” 100 złotych. Europejska koniunktura na gruszki jest w tym sezonie zdecydowanie na korzyść sadownika.
Na rynkach hurtowych od początku tego tygodnia zaczęły pojawiać się pierwsze, nieduże partie Konferencji. Do pełni zbiorów w Polsce trzeba jeszcze poczekać. Obecnie rozpoczęły się zbiory w Belgii, a mniej więcej za tydzień gruszkowe „żniwa” rozpoczną Holendrzy. Zatem podobnie jak w przypadku letnich odmian jabłek, również zbyt wczesne dostawy tegorocznej krajowej Konferencji spotykają się z krytyką sadowników.
Od niedzieli wywoławcze ceny za 20-kilogramową skrzynkę gruszek wynoszą od 90 do 100 złotych, a więc od 4,50 do 5,00 zł/kg. Dla porównania 5,00 zł/kg to obecnie najniższa cena za gruszki importowane. Jeśli chodzi o grupy producenckie to te nie zaczęły jeszcze kupować tytułowej odmiany.
Konferencją są również zainteresowane pierwsze markety. Jeden z eksporterów poinformował nas, że jego estoński odbiorca zamówił na ten tydzień pierwsze nieduże ilości Konferencji.
Tym co wiozą surowicę na rynek powinno się całą skrzynkę tego towaru w dupę wsadzić.