Po pierwszych, niedużych partiach śliwek odmian Herman i Ruth Gerstetter, na rynku dostępna jest krajowa Rana. Jak kształtują się ceny?
Pod koniec ubiegłego tygodnia na rynkach hurtowych sadownicy zaczęli oferować pierwsze partie śliwek wielkoowocowych. Chodzi o odmianę Cacanska Rana z krajowych sadów. Pierwsze ceny wywoławcze wynosiły 6,00 – 6,50 zł/kg. Podaż odmiany tradycyjne była i nadal jest dosyć niska.
Aktualnie ceny transakcyjne wahają się najczęściej od 5,00 do 5,50 zł/kg. Tyle samo kosztują najtańsze śliwki z importu. Rana z Serbii była już w ofercie hurtowników ponad 2 tygodnie temu. Obecnie sprowadzane są już partie Cacanskiej Lepoticy. Co roku to właśnie import Lepoticy z południa w dużym stopniu i zdecydowanie negatywnie wpływa na płynność sprzedaży krajowych śliwek na rynkach hurtowych na przełomie lipca i sierpnia.
W tym tygodniu do sprzedaży trafi również wyjątkowo smaczna odmiana Kalipso, a po niej, już w dużych ilościach Cacanska Lepotica. Sadownicy, którzy zajmują się produkcją śliwek jednogłośnie przyznają, że podaż w tym roku jest znacznie niższa. Czy ceny ją zrekompensują?
A w Sandomierzu dzisiaj Rana po 3 zł.