Kilka dni temu można było spotkać się z informacją, że stosowanie podłoża popieczarkowego wymaga stosownych pozwoleń. Co więcej pisano, że za stosowanie go bez wymaganych dokumentów, sadownikom grożą grzywny. Jednak dokładna analiza ustaw i rozporządzeń każe zdementować takie informacje. Dla pewności, prezes ZSRP Mirosław Maliszewski wystosował w tej sprawie zapytanie poselskie do Ministra Środowiska.
Zgodnie z ustawą z 14 grudnia 2012 roku (gospodarka odpadami), która nadal obowiązuje bez nowelizacji, dopuszcza się odzysk odpadów w procesie R10 poza instalacjami i urządzeniami, to jest specjalistycznymi zakładami recyklingu. Proces odzysku R10 to inaczej obróbka odpadów organicznych na powierzchni ziemi – na przykład rozrzucanie obornika. Oznacza to, że podłoże popieczarkowe może być stosowane na gruntach rolnych.
Odnośnie powyższej ustawy, 20 stycznia 2015 roku, Minister Środowiska wprowadził rozporządzenie w sprawie procesu odzysku R10. Właśnie w tym rozporządzeniu znajdziemy informację o podłożu popieczarkowym. Stosowane często w sadownictwie podłoże jest oznaczone jako ex 02 01 99, a rozporządzenie informuje jedynie o szeregu warunków niezbędnych do spełnienia, aby podłoże stosować.
W rozporządzeniu nie ma żadnych uwag o konieczności posiadania stosownego pozwolenia czy o tym, że na stosujących je rolników będą nakładane kary grzywny. Wymagane są natomiast od ponad 6 lat badania podłoża oraz gleb, na których ma być ono stosowane.
Kary i konieczność pozwoleń o których informowano dotyczą przedsiębiorców, którzy do przetwarzania odpadów muszą wystąpić do odpowiedniego ministra o stosowne pozwolenie. Pamiętajmy, że zgodnie z ustawą z 8 marca 2018 roku (Prawo przedsiębiorców) w artykule 6 czytamy:
Art. 6. 1. Przepisów ustawy (o przedsiębiorczości) nie stosuje się do:
1) działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego;
W związku z powyższym sadownicy prowadzący działalność wytwórczą nie są w polskim prawie traktowanie jako przedsiębiorcy. Co więcej nie muszą oni się ubiegać o pozwolenia na przetwarzanie podłoża popieczarkowego. Za stosowanie go bez zezwoleń nie grożą im kary.
Jako ciekawostkę warto dodać, że treść nagłówka rozporządzenia w sprawie procesu odzysku R10 mówi o obróbce odpadów na powierzchni ziemi przynoszącej korzyści dla rolnictwa. Zatem gdyby informacje o rzekomych karach były prawdziwe, to ustawa byłaby sama w sobie sprzeczna i nie przeszłaby procesu legislacyjnego.
Bardzo dziękujemy redakcji za tą informację. Chyba musze tu częściej zaglądać. Bo szybciej wpływają informacje jak na innych portalach.🙂